Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

Gasteria, przygotowania do zimy

Nie wiem czy pamiętacie, ale wczesną wiosną prezentowałam nasze wielkie przesadzanie kwiatów. Wśród przesadzanych roślin nie zabrakło też mojego ulubionego sukulenta - gasterii . Kupiona kilka miesięcy wcześniej, tak się prezentowała w nowej doniczce.  Te dwa widoczne na zdjęciu odrosty skoczyły po przeprowadzce jak oszalałe. Widać było, że dostarczony wraz z nową ziemią pokarm bardzo im pomógł. W międzyczasie, w maju gasteria rozpoczęła kwitnienie. Tak to wyglądało na zdjęciu 4 maja 2016: A tydzień później kwiatek jeszcze się powiększył: Pod koniec maja moja gasteria miała kwiat już w pełni ukształtowany i bardzo efektowny. Teraz mamy pełnię jesieni i sukulent wygląda już tak: Jak widać, mimo kwitnienia i zawiązania nasion (pozwoliłam na to i teraz zebrane do torebki oczekują na wysianie) - wygląda świetnie. Dwa odrosty powiększyły się bardzo. Na wiosnę zostaną oddzielone od matki i jako samodzielne rośliny posadzone do własnych doniczek. Ponadto jak

Kwitnący kaktus na nadchodzący listopad

Nie wiem jak to jest u Was, ale kiedy nadchodzi jesienna słota i zbliża się zima - zaczynam narzekać. Ale nie narzekam dlatego że jestem marudą, lecz z tęsknoty za słońcem, ciepłem i kolorowymi kwiatami. Moja zaprzyjaźniona Pani Psycholog twierdzi, że "narzekanie na pogodę to cecha ludzi młodych" . To mnie utwierdza w moim postępowaniu  :) A dla osób które zaglądają do mnie na bloga w ten dzisiejszy słotny, wietrzny i chłodny wieczór, na poprawę humoru - kwitnący kaktus!   

Suszki, domowe bukiety w zimie

Niedługo koniec października i chciałoby się zatrzymać choć trochę wspomnień z lata w domu.  No nie da się utrwalić choćby brzęczenia pszczół widocznych na zdjęciu, ale już taki kwiatostan ostu tak! O tym chwaście który może być i ozdobą było już na blogu TUTAJ .  

Sansewieria cylindryczna, czy to nadal język teściowej :)

Wpis o roślinie potocznie zwanej językiem teściowej okazała się jednym z bardziej popularnych na blogu. Dlatego dziś podejmuję się zadania opisania s ansewierii cylindrycznej , podobnego, a jakże innego w wyglądzie kwiatka.  Sansewieria cylindryczna   to sukulent z rodziny szparagowatych, występujących w naturze w Afryce. Jego kształt jest niesamowity: z kłącza wyrastają  długie, sztywne przypominające szablę zielono-szare i nakrapiane liście. Liście są okrągłe, a ich wierzchołki zaostrzone. Tak jak i u innych sukulentów kłącza i liście mają zdolność magazynowania dużej ilości wody. W odróżnieniu od omawianej wcześniej odmiany Sansewierii gwinejskiej ( Sansevieria trifasciata ) wersja cylindryczna rośnie trochę wolniej, choć przy dobrej pielęgnacji osiąga imponujące rozmiary. Sansewieria cylindryczna jest rośliną bardzo wytrzymałą na niekorzystne warunki uprawy i długowieczną. Stanowisko i uprawa Najlepiej się czuje przy świetle rozproszonym i w półcieniu, choć okreso

Czas na storczyka

Mimo że to październik, storczyk z mojego biura rozpoczyna przygotowanie do kwitnienia. I za to właśnie lubię storczyki. Kiedy za oknami plucha, kiedy robi się ciemno i szaro storczyki potrafią ucieszyć oczy swoimi kwiatami. Jak widać kwiatów szykuje się sporo. Jak tylko coś się z tego rozwinie nie omieszkam zaprezentować na blogu.

Bluszcz, ozdoba październikowego parku

Spacerując niedawno po parku zaobserwowałam, że bluszcz porastający drzewa ma nowe przyrosty. O tym zimotrwałym pnączu było już na blogu TUTAJ . W parku rosną stare, wysokie drzewa, które są porośnięte bluszczem od korzenie prawie do samego czubka. Na zdjęciu powyżej widoczny jest wspaniały okaz brzozy, ale i inne drzewa są doskonałą podporą dla pędów bluszczu .

Groszek ozdobny, kwitnie nawet w październiku!

Wczoraj będąc u znajomych napotkałam w przydomowym ogródku pięknie i obficie kwitnący groszek pachnący (groszek ozdobny). Jak widać na zdjęciach, mimo, że to koniec drugiej dekady października, groszek ma się dobrze. Jak widać, przy prawidłowej pielęgnacji i odpowiedniej porze wysiewu można przedłużyć kwitnienie tego jednorocznego kwiatka. Uważa się bowiem, że może on kwitnąć do sierpnia, a tu proszę mamy już październik! Na dodatek jak widać na zdjęciu poniżej na łodygach jest jeszcze wiele pąków, jeśli więc pogoda pozwoli kwitnienie może trwać jeszcze dłużej. Groszek lubi  stanowiska nasłonecznione i żyzne podłoże. Nasiona wysiewa się (po kilka sztuk w jednym dołku) wprost do gruntu. A jeśli zastosujemy wysiewy co 2-3 tygodnie pięknymi kwiatami cieszyć będziemy się bardzo długo.

Przytul głowę do kaktusa :)

Spacerując (bo raczej nie można nazwać tego kupowaniem) po sklepie Jysk napotkałam taki oto towar na półce: Mąż szybko pstryknął fotkę swoim telefonem i oto mamy dowód, że spokojnie można przytulić głowę do kaktusa :)

Październik, trudny miesiąc dla kaktusów i sukulentów rosnących na parapecie

Październik, to bardzo trudny miesiąc dla sukulentów, które rosną na parapetach w naszych mieszkaniach. Dlaczego? Pomyślcie sami. Dzień jest już krótszy od nocy i światła do naszych roślinek dochodzi coraz mniej.  Na dodatek, nie za bardzo jest możliwe zapewnienie kaktusom z parapetu okresu spoczynku, przecież właśnie włączyło się ogrzewanie i temperatura w mieszkaniu to nadal powyżej 20 stopni! Rośliny, szczególnie te które zostały niedawno dokupione do kolekcji, głupieją. Chcą rosnąć (zwłaszcza gdy są obficie podlewane) bo jest przecież ciepło, a tu za oknami ciemno. A na dodatek przy wietrzeniu robią się (brrrr) zimne przeciągi. Dlatego, jeśli chcemy by nasze kaktusy wiosną i latem kwitły jak ten na zdjęciu powyżej powinniśmy trzymać się pewnych zasad. Zacznijmy od wietrzenia .  Temperatura w październiku, a już na pewno w listopadzie potrafi spaść poniżej zera. Jeśli mamy uchylne okno a na parapecie zostawiamy doniczki, to zrobienie na stałe szczeliny do wietrzenia pok

Barwy jesieni.... na ulicach naszych miast

Korzystając z ładnej pogody w ostatni wrześniowo-październikowy weekend powłóczyliśmy się trochę po mieście. Nie swoim, bo tym razem po Elblągu :) Mimo, że to już jesień to na rabatkach w centrum miasta jest jeszcze bardzo kolorowo. Choć jakby się baczniej przyjrzeć turkom , to widać na nich upływ czasu i nadciągające chłody. Niektóre płatki kwiatków mocno przyczerniały. Ale kolory bardzo cieszą oczy, widać, że osoba opiekująca się w tym miejscu zielenią naprawdę to lubi! Barwy jesieni to oczywiście owoce. A te czerwone jagody wspaniale komponują się z intensywni (jeszcze) zielonymi liśćmi. Co prawda i na jagodach widać, że są już mocno dojrzałe i chłód je trochę nadszarpnął, ale takiej czerwieni nie da się osiągnąć bez cierpień :) A tu już okolice katedry na odbudowanym Starym Mieście w Elblągu. To jeszcze jest betonowa pustynia, ale gdzieniegdzie już się pojawiają kwiatowe rabaty.  I to bardzo dobrze i bardzo to pięknie! Zresztą zobaczcie sami,

Wściekłe bratki

Kiedy coraz zimniej za oknami i na dworze robi się jakoś tak szaro lubię wracać do zdjęć które przypominają kolory wiosny i lata. O pięknych bratkach było już na blogu ( tutaj ) ale dziś chciałabym przypomnieć fragment wiersza znakomitej i młodo zmarłej poetki Marii  Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej . Wściekłe bratki Jeden z bratków, gorący i amarantowy,  patrzy mi prosto w oczy groźnie jak samuraj.  Cała grządka spogląda ciężkim wzrokiem sowy,  fiołkowa, granatowa, czerwona, ponura.  Ten niebieski już więdnie. Tamten żółty tetryk,  złośliwie i ze wstrętem marszczy nos wklęśnięty,  a jakiś bratek-siostra, w rzęsach na dwa metry,  łzę rosy liściem ściera z policzków wygiętych.