Wszystkie książki o pielęgnacji roślin domowych uważają, że zamiokulkas uprawiany w doniczce bardzo rzadko kwitnie.
A tymczasem u mnie...
W lutym zakwitł. Kwiat jest może i niepozorny, ale satysfakcja ogromna!
Co ciekawe kwiat "wyszedł" z pędu wystającego poza doniczkę, bo zamiokulkas bardzo mocno w ostatnim roku się rozrósł.
A tymczasem u mnie...
W lutym zakwitł. Kwiat jest może i niepozorny, ale satysfakcja ogromna!
Co ciekawe kwiat "wyszedł" z pędu wystającego poza doniczkę, bo zamiokulkas bardzo mocno w ostatnim roku się rozrósł.
U mnie też, 3 lata siedział "cicho" a teraz wypuścił dwa kwiaty. Zastanawiałam się czego się spodziewać i przyznam że sądziłam że będą większe :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Musi mieć dobre warunki
UsuńU mnie zakwitł 6 razy i to w tym samym czasie🥰
OdpowiedzUsuńGratulacje. Wiem że są osoby u których on nigdy nie kwitnie.Pozdrawiam!
UsuńU mnie pierwszy raz zakwitł odrazu 3 kwiatki😊
OdpowiedzUsuńPięknie, widać dobrą rękę. A może by tak podzielić się zdjęciami z czytelnikami. Chętnie zamieszczę na blogu.
UsuńWitam, mój kwiat właśnie zakwitł i chciałabym wysiać nasionka....czy ktoś Was może się podzielić doświadczeniem jak to zrobić dobrze :) ?
OdpowiedzUsuńNo cóż, najłatwiej go rozmnożyć z sadzonek liściowych lub przez podział kłącza. Przyznam, że nigdy nie rozmnażałam z nasion.
Usuń