Kliwia, moja zwariowała i zakwitła w styczniu :)



Tegoroczna ciepła zima sprawiła, że jedna z moich trzech kliwii zgłupiała.
Jest styczeń, a ona zakwitła. Niestety, co widać na zdjęciu poniżej, dopadła ją przypadłość, która często kliwii się zdarza - pąk kwiatowy nie mógł się "przebić" poprzez liście.


Kwiat rozwinął się zatem tuż przy cebuli, i jest słabo widoczny.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Magiczny sposób na nowe liście u zamiokulkasa

Gdy sansewieria zwija liście

Jakiej doniczki nie lubi grudnik?

Drzewko szczęścia - poprawia samopoczucie i oczyszcza powietrze

"Domowa" odżywka dla anturium która czyni cuda!