Dziś, pierwszego stycznia 2014 rozkwitł jeden z moich storczyków
Trzeba przyznać, że ten storczyk "czaił" się już od Świąt. Początkowo wydawało się, że zakwitnie na Boże Narodzenie, sprawiając symboliczny prezent - ale nie dał się.
30 grudnia kwiat przeszedł gruntowną, nieco ryzykowną kąpiel w wannie.
Wieczorem, 31 grudnia około północy był jeszcze w nabrzmiałym pączku, ale widocznie przestraszył się wybuchów petard i postanowił poczekać do Nowego Roku
I oto 1 stycznia około 10 rozwinął się pierwszy kwiat.
Wszystkim miłośnikom kwiatów życzę takich podobnych, miłych niespodzianek w roku 2014!
Komentarze
Prześlij komentarz