Kwiaty w biurze - umówmy się, kto je podlewa


Te kwiaty stoją w moim biurze, daleko od okna. Jak widać młode pędy zamiokulkasa są zbyt jasne, bo mają za mało światła, ale z czasem ciemnieją.
Ale uwaga, miałem przygodę z kwiatami z powodu przelania. Kwiaty zginęły, bo okazało się, że podlewają je równocześnie i pracownicy i panie, które sprzątają pomieszczenie biurowe.
Warto więc umówić się, kto jest odpowiedzialny za podlewanie!

Komentarze

  1. Na JDG nie ma problemu z tym kto ma podlewać :D Wcześniej w moim biurze nie miałem żadnej roślinki i jakoś tak dziwnie się czułem. Parę miesięcy temu kupiłem parę roślinek z https://tomaszewski.pl/ i od razu jest inna atmosfera!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Magiczny sposób na nowe liście u zamiokulkasa

Gdy sansewieria zwija liście

Jakiej doniczki nie lubi grudnik?

"Domowa" odżywka dla anturium która czyni cuda!

Choroby roślin. Co trzeba robić, gdy liście żółkną i opadają?

Podstawowy błąd przy uprawie roślin doniczkowych - za dużo nawozu

Drzewko szczęścia - poprawia samopoczucie i oczyszcza powietrze