Kalijka etiopska - trująca piękność

Kalijka etiopska, by Cillas - Praca własna, GFDL

Kalijka, znana również jako Cantedeskia, należy do rodziny obrazkowatych i pochodzi ze środkowo-południowej Afryki.

W handlu, w sprzedaży dominują hybrydy. Kalijka etiopska, o której mowa w poście, zalicza się niewątpliwie do najbardziej okazałych kwiatów kwitnących, które doskonale nadają się do uprawy doniczkowej.
Ta delikatna etiopska piękność, dawniej nazywana była  Belikrasą, ale ta nazwa nie przypadła mi do gustu. Jej wspaniałe białe kwiaty z żółtymi pręcikami idealnie harmonizują z równie atrakcyjnymi, intensywnie zielonymi liśćmi.
Uprawa kalijki nie jest trudna (sama tego z powodzeniem próbowałam 😁, ale wymaga nieco starań.

Po pierwsze, potrzebna jest bardzo duża doniczka. Roślina ta, nawet uprawiana w pojemnikach, może osiągnąć metr wysokości, tworząc obfitą masę podziemnych kłączy.

Po drugie, aby Kalijka regularnie kwitła, należy wprowadzić ją w stan spoczynku po przekwitnięciu, co zwykle ma miejsce na początku maja. 

Okres ten trwa około dwóch miesięcy. W tym czasie należy ograniczyć podlewanie do minimum, tak aby liście prawie wyschły. Roślinę przechowujemy w miejscu jasnym i chłodnym. W połowie lipca przenosimy ją na balkon i stymulujemy do wzrostu oraz kwitnienia poprzez regularne podlewanie i nawożenie. 

Pod koniec września kalijkę należy wnieść do mieszkania i przesadzić do mieszanki ziemi z torfem. Do końca grudnia roślinę trzymamy w chłodnym pomieszczeniu, gdzie temperatura wynosi około 10 ºC - w moim przypadku była to jasna piwnica. 

W styczniu przynosimy kalijkę do pokoju, do temperatury pokojowej. W podziękowaniu za troskę😀, kalijka powinna zakwitnąć ponownie w kwietniu.

Rozmnażanie
Podział kłączy jest bardzo prostym sposobem, który wykonujemy po zakończeniu okresu spoczynku rośliny. Przed przesadzeniem rośliny matecznej należy oczyścić kłącza i oddzielić od nich młode odrosty. Następnie, we wrześniu, sadzimy kilka z nich płasko w doniczce.

A dlaczego trująca piękność?

Nasuwa się to porównanie z kobietami, te piękne są często równie toksyczne😊 
A już na poważnie. 
Kalijka zawiera nierozpuszczalne szczawiany wapnia i toksyczne alkaloidy. Spożywanie jej może prowadzić do wymiotów, depresji, dreszczy oraz zmiany barwy moczu.