Wilczomlecz Trójgraniasty - kaktus oszukaniec :)
Miłośnicy kaktusów dobrze wiedzą, że kaktusy które mają w swojej kolekcji w naturze występują jedynie w Ameryce Północnej i Południowej.
W Afryce, mimo, że jest tam równie gorąco - kaktusy nie występują. Są za to sukulenty, rośliny, które wykształciły podobny mechanizm obronny jak ich koleżanki z Ameryki. Posiadają również kolce, które utrudniają i zniechęcają do ich zjedzenia. Dodatkowo wilczomlecze zawierają trujące mleczko, które w najlepszym razie spowoduje wymioty a w skrajnych przypadkach nawet śmierć u istot, które spróbowały by je jednak skonsumować.
Dziś zajmiemy się wilczomleczem trójgraniastym, który "udaje" kaktusa.
Rzeczywiście, porośnięte tą rośliną równiny z daleka wyglądem przypominają te krajobrazy, które pamiętamy z westernów.
Wilczomlecz trójgraniasty to sukulent pędowy, który kształtem przypomina kandelabr. Jego pędy są kanciaste, ciemnozielone a ciernie bardzo krótkie (najwyżej 5 mm).
Stanowisko i uprawa
Roślina ta, jak większość sukulentów, jest bardzo łatwa w uprawie.
Lubi miejsce bezpośrednio nasłonecznione, ale uwaga, kiedy stoi na parapecie okiennym i dochodzi do niego słońce spotęgowane przez efekt szklarniowy (szybę) - pędy mogą zostać przypalone i będą brzydko wyglądać.
Ponieważ wilczomlecz trójgraniasty osiąga znaczne rozmiary (w mieszkaniu bez problemów dorośnie do sufitu) powinniśmy zapewnić mu odpowiednio dużo miejsca. Starsze okazy potrzebują również sporej donicy, którą można dociążyć kamieniami tak, aby roślina nie wywracała się.
Podlewanie i pielęgnacja
Tak jak wszystkie sukulenty wymaga bardzo przepuszczalnego podłoża, najlepsza będzie specjalna ziemia do kaktusów.
Podlewamy umiarkowanie, wiosną najpierw co dwa tygodnie, a latem co tydzień.
Ziemia powinna przeschnąć przed kolejnym podlewaniem. Pamiętajmy, że roślina lepiej zniesie dłuższy okres suszy niż zalanie. Nie lubi zraszania!
Zimą zaprzestajemy podlewania o ile zapewnimy naszemu wilczomleczowi chłodne miejsce.
W okresie wzrostu możemy zasilać nawozem w płynie.
Uwaga!
Sok lateksowy wydostający się z wilczomlecza jest toksyczny i powinniśmy unikać z nim bezpośredniego kontaktu. Najlepiej prace pielęgnacyjne przy przesadzaniu czy przycinaniu wykonywać w rękawiczkach.
Komentarze
Prześlij komentarz