Kliwie, kwitnie jedna kwitnie druga

Tak jak już pisałam wcześniej (tutaj - klik) jedna z moich kliwii zakwitła po raz drugi.
Tak wyglądała trzy dni temu:


Wczoraj ta sama kliwia wyglądała już tak:


A dzisiaj okaz kliwii rosnący na parapecie w kuchni wygląda już tak:


Ale to nie koniec. Moja kolejna kliwia, rosnąca na wspólnym korytarzu w bloku zakwitała. Również jak ta z kuchni po raz drugi w tym roku.




Zwróćcie uwagę szczególnie na drugie zdjęcie. Jeszcze widać resztki kwiatów z pierwszego kwitnienia, a tu wyrasta drugi pęd kwiatowy.
Przyznam, że z takim przypadkiem spotykam się po raz pierwszy!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Magiczny sposób na nowe liście u zamiokulkasa

Gdy sansewieria zwija liście

Jakiej doniczki nie lubi grudnik?

"Domowa" odżywka dla anturium która czyni cuda!

Choroby roślin. Co trzeba robić, gdy liście żółkną i opadają?

Podstawowy błąd przy uprawie roślin doniczkowych - za dużo nawozu

Drzewko szczęścia - poprawia samopoczucie i oczyszcza powietrze