Wrzesień, jesień i oto one - kasztany!
Są piękne i dla wielu z nas stanowią przyjemne wspomnienie z dzieciństwa, kiedy wraz z rodzicami zbieraliśmy w parku te brązowe owoce.
A jakie pomysłowe figurki można było z nich zrobić. Wystarczyła tylko paczka zapałek i odrobina wyobraźni by na stole pojawiały się krówki, żyrafy czy zabawne ludziki.
Wielu dorosłych nadal zbiera kasztany wierząc, że mają one pozytywną energię i pomagają na reumatyzm.
A ja zachęcam do spacerów, może z miła sercu osobą. Polecam wtedy słynny przebój Krystyny Wodnickiej:
"Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr"
Są piękne i dla wielu z nas stanowią przyjemne wspomnienie z dzieciństwa, kiedy wraz z rodzicami zbieraliśmy w parku te brązowe owoce.
A jakie pomysłowe figurki można było z nich zrobić. Wystarczyła tylko paczka zapałek i odrobina wyobraźni by na stole pojawiały się krówki, żyrafy czy zabawne ludziki.
Wielu dorosłych nadal zbiera kasztany wierząc, że mają one pozytywną energię i pomagają na reumatyzm.
A ja zachęcam do spacerów, może z miła sercu osobą. Polecam wtedy słynny przebój Krystyny Wodnickiej:
"Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr"
Komentarze
Prześlij komentarz