Kupowanie kwiatów doniczkowych w sklepach i kwiaciarniach


Na początku powinniśmy sobie zadać pytanie: gdzie kupować rośliny doniczkowe?


Do niedawna panował pogląd, że najlepiej dokonać zakupu w specjalistycznym sklepie ogrodniczym. 
Zwolennicy takiej formy zaopatrywania się w rośliny podkreślali fachowość sprzedawców, dbałość o sprzedawane okazy i możliwość uzyskania fachowej pomocy.
Niestety, wiele kwiaciarni skupia się obecnie na sprzedaży różnych świecidełek, dodatków, figurek, pamiątek, drobiazgów na prezenty, kwiaty traktując po macoszemu. Również pracujące tam osoby są często przypadkowe, zatrudnione na staż. Często nie mają pojęcia o uprawie roślin i charakteryzując się brakiem wiedzy na temat kwiatów które sprzedają.
Czasem lepiej po prostu kupić świeżo po dostawie 2-3 kwiaty doniczkowe w jakimś supermarkecie (w cenie 1 w sklepie ogrodniczym). W razie czego nie będzie szkoda jednego z nich wyrzucić, jeśli okaże się, że choruje i nie da rady go uratować.

Oczywiście, żeby nie było minorowo. Istnieją bardzo dobre sklepy ze świetną, profesjonalną obsługą. Ale takich gdzie sprzedają prawdziwi pasjonaci jest naprawdę bardzo mało. Ja osobiście znam najwyżej trzy!

Skoro już zdecydowaliśmy się kupić kwiatka doniczkowego np. w Lidlu czy Biedronce, przed włożeniem go do koszyka dokonujemy uważnych oględzin.
Po pierwsze kupujemy roślinę która ma kilka łodyg, odnóżek czy rozłogów. Szukamy takich które mają wyraźne oznaki wzrostu ( jaśniejsze młode liście u szczytu łodygi).
Nie kupujemy kwiatków o liściach zaschniętych, zbrązowiałych czy zwiędłych. Zwracamy również uwagę by w doniczce nie było widać mchu czy innych roślin (np. szczawiku).

I (to już moja rada). Nawet jak nie jest to dobra pora, po przyniesieniu do domu przesadzamy roślinkę do nowej, ładnej doniczki i zmieniamy podłoże. To pozwoli nam przy okazji usunąć stare, być może chore korzenie. Kupiony przez nas kwiat i tak będzie w szoku po przeniesieniu do naszego domu, a wymiana wyjałowionego podłoża sprawi, że lepiej przyjmie się w nowych warunkach.

  
  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Magiczny sposób na nowe liście u zamiokulkasa

Gdy sansewieria zwija liście

Jakiej doniczki nie lubi grudnik?

"Domowa" odżywka dla anturium która czyni cuda!

Choroby roślin. Co trzeba robić, gdy liście żółkną i opadają?

Podstawowy błąd przy uprawie roślin doniczkowych - za dużo nawozu

Drzewko szczęścia - poprawia samopoczucie i oczyszcza powietrze