Luty, idealny miesiąc na rozmnażanie roślin!
Luty to najlepszy miesiąc do rozmnożenie roślin, które doskonale ukorzeniają się w wodzie.
Opowiem o tym na przykładzie mojego reo meksykańskiego, które co roku na wiosnę odnawiam.
Na zdjęciu mamy jeden z moich okazów reo, który po zimie zbyt "wybujał". Wynika to z tego że w mieszkaniu jest ciepło, reo musi być podlewane z zimą światła jest dużo mniej.
Dla porównani tak wygląda reo o zwartym pokroju:
Sadzonkę przygotowuje się ze szczytowych fragmentów pędów z 2-3 parami liści . Na początku usuwa się z sadzonek dolne liście, a potem zanurzmy oczyszczoną część pędu w wodzie, tak by liście były na wierzchu (nie pływały w wodzie).
Tak to byłoby w przypadku reo. Ponieważ wiem z doświadczenie że ta roślina rośnie bardzo szybko, wystarczą 2-3 sadzonki na średniej wielkości doniczkę. Sadzonki korzenie wypuszczają już po tygodniu, a po około miesiącu są gotowe do umieszczenia w nowej doniczce. Jeśli ukorzenione sadzonki wsadzimy do ziemi w marcu, to już w czerwcu mamy piękny okaz.
W taki sposób szybko i za darmo można rozmnożyć takie rośliny jak: hoje, trzykrotki, zroślichę, bluszcze czy scindapsusa. W zasadzie wszystkie pnącza możemy rozmnożyć w ten sposób.
Przyznam, że w ten sposób rozmnożyłam i szeflerę, choć trwało to dłużej niż np. u reo meksykańskiego.
Podczas rozmnażanie w ten sposób roślin musimy pamiętać, by systematycznie sprawdzać, czy woda z naczynia w którym są sadzonki nie wyparowała, albo czy roślina nie zaczyna zagniwać.
Opowiem o tym na przykładzie mojego reo meksykańskiego, które co roku na wiosnę odnawiam.
Na zdjęciu mamy jeden z moich okazów reo, który po zimie zbyt "wybujał". Wynika to z tego że w mieszkaniu jest ciepło, reo musi być podlewane z zimą światła jest dużo mniej.
Dla porównani tak wygląda reo o zwartym pokroju:
Sadzonkę przygotowuje się ze szczytowych fragmentów pędów z 2-3 parami liści . Na początku usuwa się z sadzonek dolne liście, a potem zanurzmy oczyszczoną część pędu w wodzie, tak by liście były na wierzchu (nie pływały w wodzie).
Tak to byłoby w przypadku reo. Ponieważ wiem z doświadczenie że ta roślina rośnie bardzo szybko, wystarczą 2-3 sadzonki na średniej wielkości doniczkę. Sadzonki korzenie wypuszczają już po tygodniu, a po około miesiącu są gotowe do umieszczenia w nowej doniczce. Jeśli ukorzenione sadzonki wsadzimy do ziemi w marcu, to już w czerwcu mamy piękny okaz.
W taki sposób szybko i za darmo można rozmnożyć takie rośliny jak: hoje, trzykrotki, zroślichę, bluszcze czy scindapsusa. W zasadzie wszystkie pnącza możemy rozmnożyć w ten sposób.
Przyznam, że w ten sposób rozmnożyłam i szeflerę, choć trwało to dłużej niż np. u reo meksykańskiego.
Podczas rozmnażanie w ten sposób roślin musimy pamiętać, by systematycznie sprawdzać, czy woda z naczynia w którym są sadzonki nie wyparowała, albo czy roślina nie zaczyna zagniwać.
Komentarze
Prześlij komentarz