Mój grubosz "uszy Shreka" już po operacji: przesadzania

Kiedy kilka lat temu kupiłam maleńkiego sukulenta przypominającego małe drzewko miałam świadomość, że tak to się skończy 😀🌵

Z małej roślinki dwa lata temu zrobiła się duża (tak to wyglądało jeszcze w czerwcu 2017) a dziś mój grubosz odmiana Hobbit przestał mieścić się na parapecie.
I trzeba było przeprowadzić "operację przesadzanie".


Jak widać, grubosz zrobił się ogromny, prawdziwy z niego Shrek. W okresie wegetacji dużo je. Co dwa tygodnie podlewam go wodą z dodatkiem nawozu do kaktusów i sukulentów.
Teraz ma nowe miejsce. Trochę dalej od słońca, na małym stoliczku. Zobaczymy, czy nowe miejsce, nowa doniczka i nowe podłoże będzie kwiatkowi odpowiadać.





Komentarze