Dzisiaj w ramach generalnych porządków kilka moich roślin musiało zmienić swoje m.p. (miejsce postoju😁). Na pierwszy ogień poszedł mój najładniejszy grubosz - drzewko szczęścia, który dotąd stał na parapecie okiennym.
Teraz będzie miał trochę więcej miejsca i łatwiej mu będzie się rozrastać, a odległość od okna zwiększy się zaledwie o kilkanaście centymetrów.
Komentarze
Prześlij komentarz