Moje kwitnące grudniki: raz, dwa, trzy!
Pierwszy grudnik stoi na parapecie w chłodnym miejscu przy oknie. Jest niewielki (wyhodowany z odnóżki ukorzenionej w lutym). I zakwitł na czerwono.
Drugi okaz to również odnóżka posadzona w lutym. Kwitnie na biało, ale kwiat jeszcze się w pełni nie wykształcił.
I ostatni egzemplarz najstarszy, 4 letni stoi na korytarzu w bloku. Obsypany pąkami, które lada moment "wystrzelą". Kwiatów będzie kilkadziesiąt!
Komentarze
Prześlij komentarz