To sansewieria którą wyhodowałam z sadzonek liściowych. Po trzech latach jest ogromną rośliną i ledwie mieści się na parapecie. A teraz zimą, w styczniu 2021 sansewieria zakwitła!
Kwiat nie jest tak okazały jak latem, na dodatek to tylko jeden pęd. A, i nie pachnie tak intensywnie jak w ciepłe dni.
Komentarze
Prześlij komentarz