Difenbachia uratowana!

 


Ciekawe są losy rośliny widocznej na zdjęciu. Przelana wodą, z gnijącymi korzeniami difenbachia została przesadzona do nowej ziemi i nowej doniczki. Pozostał w zasadzie sam kikut.
Po pół roku wygląda właśnie tak. Zaiste, zdumiewające są zdolności regeneracji u roślin.

Ps. Pamiętajmy piękna difenbachia to roślina są trująca!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Magiczny sposób na nowe liście u zamiokulkasa

Gdy sansewieria zwija liście

Jakiej doniczki nie lubi grudnik?

"Domowa" odżywka dla anturium która czyni cuda!

Choroby roślin. Co trzeba robić, gdy liście żółkną i opadają?

Podstawowy błąd przy uprawie roślin doniczkowych - za dużo nawozu

Drzewko szczęścia - poprawia samopoczucie i oczyszcza powietrze