Niestety, u mnie w domu zdarzyło się to ze 2-3 razy i zawsze dlatego że nie zapanowałam nad coraz większą ilością nowych roślin doniczkowych, które pojawiały się w mieszkaniu. I albo stojak nie wytrzymał, albo podczas przenoszenia jakiejś rzeczy "zaczepiłam" o doniczkę.
Komentarze
Prześlij komentarz