Mój azyl, taras
Mój taras (15 metrów kwadratowych) to prawdziwy azyl. W okresie kiedy nie można było swobodnie wychodzić z domu, albo gdy trwała kwarantanna, na tarasie można było wypić kawkę, pojeździć na rowerku stacjonarnym, pooddychać świeżym powietrzem.
Teraz, w czasie ulewnych, niemal tropikalnych deszczów chronią się tu pszczoły. Nieraz kilkanaście sztuk, nie mówiąc już o tym, że jedna ze ścian stanowi ulubione miejsce miłosnych igraszek chrabąszczy majowych😁.
Komentarze
Prześlij komentarz