Kacapy, czyli...bratki ogrodowe


 

Wpadła mi ostatnio w ręce książka sprzed ponad 100 lat "Świat roślinny". Autor, prof. Otto Schmeil podał piękny przykład na to, jak powstają ludowe nazwy różnych roślin.

Pod koniec XIX wieku, w pewnej wsi na ziemi piotrkowskiej jeden z botaników pracujących w tym terenie, zapytał starego ogrodnika zajmującego się pielęgnacją kwiatów rosnących we dworze: jak miejscowi mieszkańcy nazywają bratki ogrodowe (Viola tricolor L.)?

Odpowiedź brzmiała: a, u nas nazywa się je kacapy!
Tu należy się wyjaśnienie, słowo kacap, to obraźliwe określenie Rosjanina, zapożyczone do polszczyzny z języka ukraińskiego.

I rzeczywiście, po bliższym wpatrzeniu się w bratki i przy włączeniu wyobraźni można w nich dopatrzeć się pewnego podobieństwa do twarzy ludzkiej. 😂 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Magiczny sposób na nowe liście u zamiokulkasa

Gdy sansewieria zwija liście

Jakiej doniczki nie lubi grudnik?

"Domowa" odżywka dla anturium która czyni cuda!

Choroby roślin. Co trzeba robić, gdy liście żółkną i opadają?

Drzewko szczęścia - poprawia samopoczucie i oczyszcza powietrze

Podstawowy błąd przy uprawie roślin doniczkowych - za dużo nawozu