Gnojówka z pokrzywy, świetny sposób na pomidory



Moi dziadkowie uprawiali zawsze pomidory w gruncie. Pewnie wtedy było mniej kwaśnych deszczy, bo udawały się im pięknie. A może na pomidory zbawiennie działała stosowana przez nich do podlewania gnojówka z pokrzywy?

Dzidek miał wkopaną w ogródku metalową wannę. Babcia zbierała pokrzywy, część dawała kurom (jajka wtedy są żółciutkie) a część pociętych roślin wrzucała do wanny. Następnie pokrzywy zalewała wodą i czekała 2 tygodnie.

Powstałą miksturę rozcieńczała w proporcji 1:10 i podlewała tym pomidory. Potem nastawiała kolejną gnojówkę i po 2 tygodniach po raz kolejny można podlać krzaki. Zobaczycie sami, pomidory będą rosły jak szalone.


Komentarze