Kamasja, rzadka, ale piękna ozdoba ogrodów
Popatrzcie tylko na tą ślicznotkę. To Kamasja (Camassia), roślina z rodziny szparagowatych. Chyba każdy chciały ją mieć w swoim ogrodzie i jest to możliwe, bo z powodzeniem może być uprawiana w polskich warunkach. Cebule można kupić w sklepach już w cenie 5-8 zł za sztukę, a październik to najlepszy czas, aby Kamasje posadzić do gruntu. Umieszczamy je w glebie na głębokość równą trzykrotnej wysokości cebuli.
Mimo że Kamasje wyglądają bardzo egzotycznie, to są dość odporne na niskie temperatury. Z praktyki znajomych wiem, że nie przemarzają, ale w chłodniejszych rejonach kraju można ochronić je późną jesienią np. warstwą liści.
Kamasja wygląda niezwykle efektownie, kiedy jest posadzona w grupie. Tworzy wtedy jednobarwną łąkę w stylu naturalistycznym. Roślina zwykle osiąga około pół metra. Kwitnie w tym samym czasie co tulipany i narcyzy.
Kamasje w naturze rosną na słonecznych stanowiskach, wilgotnych wiosną i suchych latem, dlatego podobne warunki należy zapewnić im w uprawie. Lubią przepuszczalną i próchniczą glebę która wiosną jest lekko wilgotna ale latem i zimą wysycha. Kamasje źle znoszą mokre podłoże w okresie spoczynku, jeśli więc lato jest mokre a gleba, w której rosną jest zbyt wilgotna, po przekwitnieniu i zasuszeniu liści w lipcu roślinę dobrze jest wykopać i przechować przez lato w suchym, przewiewnym i ciemnym miejscu.
Rośliny warto wykopywać również dlatego, że tworzą dużo cebul i mocno się rozrastają. Dobrym zatem zabiegiem będzie ich systematyczne odmładzanie i rozluźnianie kępy. Będą wtedy obficiej kwitły.
Komentarze
Prześlij komentarz