Kochajmy kwiaty!

Piękne kwiaty z letniego ogrodu Joli.  Gratulujemy, widać, że kwiaty są zadbane i mają się u Ciebie dobrze!

Dzisiaj nad moim miastem przeszła wielka burza z gradem. Na początku nic nie zapowiadało tak obfitych opadów, ale tak na godzinę przed burzą na mojej kliwii zauważyłam ciekawe zjawisko. Na liściach rośliny pojawiło się wiele kropelek rosy. Cała kliwia była dosłownie nimi usłana. Czegoś takiego jeszcze wcześniej u niej nie widziałam. Ciekawe, prawda?

O słonecznikach już na blogu pisałam ( Słonecznik, dziecko słońca ) a dziś chcę się podzielić zdjęciami słoneczników za metalową siatką. Tak mi się skojarzyło, jakby ktoś tym słonecznikom odebrał wolność, jakby były zaaresztowane 🤱 😅

Piękna opuncja, jako krzew ozdobny posadzony obok kamiennej ścieżki.  Tak przy okazji, na pewno wiecie, że w Polsce są uprawiane zimotrwałe gatunki opuncji np. Opuntia phaeacantha!

O, jaki piękny  turek !  Pisany z małej litery kwiatek - aksamitka (Tagetes L.).

Co prawda, nie jest to blog o zdrowiu, ale warto wiedzieć, że właśnie rozpoczął się najlepszy czas na zbieranie płatków dzikiej róży. Zbieramy kwiatki z dala od ruchliwych dróg, w czystym środowisku, kiedy jest sucho. Płatki suszymy z dala od słońca i przechowujemy w szklanym słoju. Dzika róża zawiera o wiele więcej witaminy C niż cytrusy. Ponadto zawiera witaminę  A,  B1 i B2,  K i  E. A na dodatek płatki pięknie pachną jeszcze długo po zerwaniu.

Każdy kto czyta tego mojego bloga z pewnością dostrzeże, że bardzo lubię sukulenty. A już szczególnie sansewierie. Za oknami tropikalne słońce, temperatura ponad 30 stopni i moje rośliny w tym roku rosną jak szalone. Nie jestem w stanie za nimi nadążać, bo w ciągu kilku dni potrafią zaskoczyć nowymi przyrostami czy kwiatami. Zobaczcie sami kilka zdjęć: Zwróćcie uwagę choćby na dwie ostanie fotki. To roczne rośliny, które powstały z dwóch fragmentów liści, a w ubiegły rok zostały przesadzone do nowej doniczki.  Są naprawdę piękne i bardzo szybko rosną. 

Dziś stuknęło 250 tysięcy odwiedzin mojego bloga Pokochać Kwiaty . Przyznam się, że nie myślałam, że moje pisanie kogoś zainteresuje, a okazuje się, że bloga czyta spora grupa czytelników. Chciałam dziś przybliżyć trochę danych statystycznych, jak to wygląda geopolitycznie, sprzętowo i co cieszy się Waszym największym zainteresowaniem. Blog jest w języku polskim, nic dziwnego, że najwięcej odwiedzin jest z Polski, prawie 140 tysięcy. Ale na drugim miejscu jest USA - 75 tys. Tu spieszę donieść, że nie jest tak, że nagle Amerykanie rzucili się do czytania mojego bloga, dużo odwiedzin "nastukały" booty indeksujące i zliczające treści. Za to dalej jest pięknie pozdrawiam stałych czytelników z Rosji, Niemiec, Anglii, Francji, Irlandii, Kanady i Ukrainy. Dwa powyższe obrazki pokazują, że Windows i Chrome rządzą, ale ... Łącznie ponad 50% odwiedzin to Android, Mac i Linux. Muszę to przemyśleć. A co najczęściej było czytane na blogu. Chyba nie ma zaskoczenia:

Jest taki trend wśród projektantów mody, polegający na podpatrywaniu przyrody i łączeniu zaobserwowanych w ten sposób połączeń kolorów. Natura się nie myli, połączenia barw jakie prezentują rośliny czy zwierzęta, zawsze jest odpowiednie. Popatrzcie na te zdjęcia szyszek występujących na drzewie iglastym. Czyż proporcja kolorów nie jest idealna. Takie cuda potrafi stworzyć tylko natura!

Dziś mamy Międzynarodowy Dzień Dziecka. Niech ten dzień będzie wspaniały - najlepiej spędzić go na łonie natury!