Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2019

Czy nawozić rośliny balkonowe we wrześniu?

Mimo że za oknami pogoda jak w krajach tropikalnych, to daję słowo, nadciąga jesień. Słońce coraz później pojawia się na niebie i coraz szybciej zachodzi. Pierwsze dekada września to już ostatni dzwonek, aby zasilić nawozem nasze kwiaty na balkonie. Chodzi oczywiście o wieloletnie nasze byliny czy iglaki. Pelargonie czy inne kwiaty jednoroczne można nawozić dłużej, zwłaszcza jeśli będzie taka piękna, słoneczna pogoda.

Jak teraz wyglądają sansewierie wyhodowane z sadzonek liściowych?

Na blogu pokazywałam jak rozmnażać sansewierie z sadzonek liściowych. Wszak to najtańszy sposób na pozyskanie roślin do swojej kolekcji. Było to tu: Część pierwsza , Część druga , Część trzecia , Część czwarta , Mogliście się przekonać jak wygląda proces, jak pojawiają się nowe roślinki i jak rosną. Przyszedł czas by pokazać jak to wygląda rok po ostatnim wpisie na ten temat. To dwa z kilku okazów wyhodowanych z sadzonek liściowych. Po potraktowaniu nawozem dla kaktusów i sukulentów rozrosły się bardzo. Zachęcam do rozmnażania sansewierii w ten sposób - duża satysfakcja!

Mój kącik sukulentów: sansewierie, grubosze i gasterie!

Nie jest łatwo w mieszkaniu znaleźć za dużo miejsca na kwiaty doniczkowe, nawet jeśli je się bardzo kocha. Na pierwszym zdjęciu pierwszym parapet okienny (wraz z przyległościami😀). To pokój to miejsce pracy mojego męża, taka pracownia. Wszystkie te kwiaty urosły z malutkich, najwyżej 10 cm roślinek, jedna sansewieria i gasteria zostały wyhodowane z odnóżek. Ozdobą tego pokoju jest z pewnością grubosz zwany " uszami Shreka ". Po przesadzeniu do większej doniczki sukulent "dostał skrzydła" i bardzo urósł. Dlatego stoi na oddzielnym stoliczku. W tle sansewieria z żółto obrzeżonymi liśćmi . Już prawie nie mieści się w doniczce. Na parapecie stoi gasteria. Zdjęcie z góry, aby pokazać jak wiele ma małych odrostów. A na ostatnim zdjęciu sansewieria cylindryczna , która stoi na biurku. A jeszcze kilkanaście miesięcy temu miała około 8 cm!

A może taki bukiecik?

Cynia (jakobinka) - właśnie teraz kwitnie najpiękniej!

Prawda że piękne?

Begonie, jakież one są piękne!

Sama nie wiem które wybrać, czy te z ozdobnymi liśćmi czy te obficie kwitnące?

Palma areka w domu - spore wyzwanie dla miłośnika roślin

Niedawno na jednej ze stron popularnej sieci zajmującej się sprzedażą roślin, znalazłam informację, że najlepiej sprzedającą się rośliną doniczkową (czerwiec 2019) jest Palma Areka ! Przyznam, że to duże zaskoczenie, bowiem jest to roślina przeznaczona albo do pomieszczeń biurowych albo do naprawdę dużych domów. W mieszkaniu w bloku raczej się nie sprawdzi, bo szybko urośnie i zajmie pół pokoju. Areka jest łatwa w pielęgnacji. Wymaga jasnego stanowiska, ale najlepiej by było to światło  rozproszone. Gleba w doniczce powinna być przepuszczalna. Najlepsza  będzie ziemia kompostowa z domieszką torfu i piasku. Warto również dla  rozluźnienia dodać keramzyt. Palma lubi być często podlewana, tak, by podłoże było cały czas wilgotne. Najlepsza będzie woda odstała, i bez wapna. Jeśli takiej nie mamy, można użyć wody przegotowanej. Areka lubi zraszanie, najlepiej robić to co 2-3 dni, a jeśli jest to możliwe, raz w miesiącu robić kąpiele. Nie zapomnijmy również o nawożeniu naszej rośl

Ananas który wyrósł w doniczce!

Co prawda na blogu już pisałam o ananasach ( wpis 1   wpis 2 ) które można wyhodować w doniczce, ale ostatnio odwiedziłam znajomą, której to się udało. Z "normalnego" ananasa , kupionego w sklepie odcięła "pióropusz" wraz z częścią owocu, podsuszyła trochę i umieściła w doniczce w mieszance ziemi z piaskiem.  Miała szczęście, bo ananas widocznie za dużo nie leżał w sklepie a wcześniej w transporcie i sadzonka się ukorzeniła. A po latach ananas odwdzięczył w ten sposób:  A to ci ananas 😃

Nie bratki, ale ładne kwiatki :)

Choć to nie są bratki, ale ładne kwiatki!

Aloes (liliaceae) - zachęcam do uprawy w domu!

Lipiec i sierpień to w naszych warunkach złoty czas dla aloesów uprawianych w doniczkach. W letnich miesiącach można aloes wystawić na taras lub balkon w miejsce osłonięte od wiatru ale dobrze nasłonecznione. Możecie się zdziwić, jak przez te dwa miesiące Wasza roślina urośnie! Dwa razy zdarzyło mi się, że aloes wystawiony w czerwcu na balkon zakwitł! I jeszcze jedna ważna sprawa. Mimo, że jestem zwolenniczkom rozsadzania kwiatów na wiosnę, to w przypadku aloesu bez problemu można oddzielić sadzonkę od rośliny matecznej właśnie w lipcu czy czerwcu. Do zimy spokojnie się ukorzeni. Na koniec pamiętajmy, że właśnie teraz można pozyskać sok z aloesu . Wyciskamy go ze starszych, co najmniej 2-3 letnich liści i przechowujemy w lodówce.

Zdjęcie jak obraz - przemijanie?

Zdjęcie wygrzebane gdzieś w internecie bardzo mi się podoba. Są kwiaty, wkomponowany w to stary rower, stara ramka obrośnięta pnączem. Ale jednocześnie skojarzył mi się z przemijaniem, takich miejsc już prawie nie ma...