Kochajmy kwiaty!

Budleja , popularna roślina ogrodowa nazywana bywa również  motylim krzewem. Kolory kwiatów, ich zapach powodują, że motyle zlatują się do rośliny stadami. Zresztą zobaczcie sami na zdjęcie, kwiaty są tak ładne, że rozumiem motyle bo sama chciałabym na nie usiąść 😁 A więcej o tym jak powinna być uprawiana budleja dowiecie się z artykułu w Kobieta-Gazeta.pl:  Budleja Dawida - piękna roślina uwielbiana przez motyle. Jak ją uprawiać?

Na stronie Kobieta-Gazeta.pl natknęłam się na ciekawy artykuł " Zamiokulkas. Jak o niego dbać, żeby dobrze rósł w doniczce? "     Wielokrotnie o tej bardzo popularnej roślinie informowałam na swoim blogu. Np.: Zamiokulkas, piękny i popularny ale trujący! Zamiokulkas - "modna" roślina doniczkowa . Zachęcam jednak do zapoznania się z tym, co w Gazecie przygotował dla nas K amil Michaluk. Warto poznać "męski" punkt widzenia na temat uprawy zamiokulkasa.

Podczas przesadzania kwiatów nie zapominajcie o swoich czworonogach. Czasem ich pomoc bywa zbyt intensywna  😁

Viola micranthella to roślina którą spotyka się wysoko w Andach. Rośnie na drobnych piargach nawet na wysokości 4270 metrów! Trochę przypomina naszego bratka, a właściwie jego dzikiego przodka fiołka trójbarwnego. Jednak liście sprawiają wrażenie jakby bardziej mięsistych. Skalniak ten rośnie głównie w Peru, ale można go spotkać również w Boliwii i Argentynie. Spore kępy  Viola micranthella rosną też w Kordylierach, gdzie pięknie wyglądają spod okruchów skalnych.

Może nie uwierzycie, ale ta piękna roślina ze zdjęcia to sukulent! Senecio rowleyanus wygląda jak sznur pereł, ale "modnisia" może użyć rośliny jako przypinki do włosów. 😀 Sukulent ten rozmnaża się bardzo łatwo. Wystarczy fragment rośliny położyć płasko na podłożu, a szybko pojawią się korzenie. Senecio nawet w uprawie domowej łatwo kwitnie. Kwiaty widać na zdjęciu.

1. Rodzaj materiału na doniczkę. Każdy rodzaj materiału ma wady jak i zalety. Plastikowe doniczki są tanie i  wytrzymałe, a mogą ponadto imitować inne materiały. Ponadto z uwagi na  małą przepusz­czalność powietrza zapewniają roślinie stabilność temperatury. Ale uwaga, wystawione na słońce silnie się nagrzewają i mogą poparzyć system korzeniowy. Doniczki z ceramiki są ładne, jest wielki wybór kolorów i kształtów. Duża roślina umieszczona w naczyniu z ceramiki jest stabilna i nie przewraca się jak w przypadku plastiku.  Minusem jest mała przepuszczalność powietrza i wody, co może stanowić problem podczas pod­lewania rośliny. Doniczki z gliny (glinki) kiedyś najpopularniejsze, dziś coraz rzadziej stosowane. Plusem takiego naczynia jest przepuszczalność dla powietrza i wody, dzięki czemu roślina swobodnie oddycha. Niestety, jest to również minusem, bo woda z takiej doniczki szybko odparowuje, a na zewnętrznej stronie tworzą się brzydkie zacieki będące efektem wytrącania się soli wapnia. S

Do końca lutego pozostało zaledwie kilka dni. Czas najwyższy zaplanować przesadzanie. Już dziś, powinniście zrobić oględziny i sprawdzić, które rośliny doniczkowe nie mieszczą się w doniczce. Każdy kwiatek którego korzenie przerastają dno i który "wywraca" się bo jest za ciężki w stosunku do naczynia w którym rośnie powinien być przesadzony. Warto zatem zapisać ile ziemi potrzebujecie, drenażu, piasku, żwirku i nowych doniczek. Przy okazji warto sprawdzić zapas nawozu, bo wkrótce rośliny doniczkowe rozpoczną intensywny wzrost.

Zastrzegam się na początku - nigdy tej metody nie sprawdzałam, tylko o nie słyszałam. A o co chodzi? Wiele osób ma problemy z chorobami roślin uprawianych w doniczkach. Czasem nie wiadomo czemu marnieją i usychają. Najczęstszą przyczyną (obok złego podlewania) są grzyby i pasożyty. I teraz Was zaskoczę 😀 - może pomóc zwykła zapałka. A w zasadzie kilka zapałek, które główkami do dołu umieszczamy w doniczce z chorą roślinką. Z uwagi na zawartość w łebkach siarki i fosforu, pasożyty i grzyby pójdą precz! Jestem ciekawa czy słyszeliście o tej metodzie?  

Szczawik , często przez przypadek "wysiewa" się w doniczce wraz z inną rośliną ozdobną. Bywa, że jest traktowany niemal jak chwast, a szkoda, bo to niezwykła roślina. Szczawik ma niesamowitą umiejętność poruszania się. Liście reagują na światło, otwierając się w dzień i zamykając w nocy. W ten sposób roślina reguluje ilość wyparowywanej wody.

Monstera robi wielką karierę 😀 Był stół, popielniczka, teraz są buty. I na dodatek naprawdę fajne Vansy!

Zima powoli odchodzi, o śnieżnej bieli można zapomnieć bo zrobiło się biało-szaro. No chyba że taki kwiatek na początek dnia - prawdziwa śnieżna biel!

To jedno zdjęcie wystarczy za wiele słów i pokazuje jak niezwykły i różnorodny jest świat roślin.  I bez problemu taką małą namiastkę ekosystemu możecie mieć w domu w doniczkach.  

Dla mnie od zawsze, od dzieciństwa dzień 1 marca był początkiem wiosny, mimo że w kalendarzu nadal figurowała zima. Ale ten widok wiosnę zwiastuje na pewno!   

Ten przepiękny stół bardzo mnie zachwycił. Natura zawsze była inspiracją dla twórców, ale żeby wykonać mebel na wzór monstery dziurawej, to szacunek dla stolarza! Mężu, chciałabym taki mieć! 😀 

 Tak bym chciała tam pojechać - kaktusy w Ameryce.

Niektórzy to mają dobrze. Jedna z moich znajomych jest właśnie na wycieczce w Tajlandii. Okazuje się że można obejść zakaz lotów do tego kraju, ale to tajemnica. Ale najważniejsze, że koleżanka wiedząc jak lubię rośliny przesłała mi zdjęcie tego storczyka rosnącego przed pensjonatem.    

Kiedyś oglądałam film, w którym był przedstawiony świat po apokalipsie. Wyginęli ludzie a całą ziemię skolonizowały rośliny. Rzeczywiście, zdolności adaptacyjne roślin są niebywałe. W dżungli amazońskiej są do dziś odkrywane stare budowle, które zostały w całości porośnięte roślinami. A wysoko w górach można spotkać kwiaty nas kalne, takie jak na zdjęciu.

Kontynuując temat kolorów w świecie roślin, tym razem "udane" połączenie zieleni i czerwieni. Fascynujące zdjęcie!

Zima powoli zaczyna się cofać i idzie ku wiośnie. Moje rośliny w doniczkach to wiedzą i zaczynają wypuszczać całe mnóstwo odnóżek i odrostów. I aby poprawić Wam humor - dziś taka pięknie wybarwiona roślinka.   

  Philodendron Giganteum Blizzard to j eden z największych znanych filodendronów o pstrym ubarwieniu. W odpowiednim środowisku przy sprzyjających warunkach uprawy roślina może wypuścić gigantyczne liście o kształcie słoniowego ucha, które mogą osiągnąć ponad metr długości i 90 cm szerokości!

 Wytęż wzroki i znajdź kotka 😀🐈

 A prawdziwa miłośniczka 😀🥀 roślin doniczkowych wygląda tak:

Miesiąc temu prezentowałam Wam wspaniały okaz filodendrona odmiana  Philodendron Gloriosum .    Tym razem do zdjęcia zapozował filodendron - młodzieniec. 😀

Ta niezwykła roślina to Begonia Inca Flame . Wśród roślin doniczkowych wyróżnia się intensywnym kolorem liści - piękne bordo. Na dodatek bez problemów można ją kupić w kwiaciarni, widziałam ostatnio całkiem ładny okaz za 35 złotych. Będzie ładnie wyglądać wśród Waszych zielono-listnych roślin doniczkowych.

Środek zimy, minus 16 za oknem a moje storczyki kwitną jak szalone. Może czują że wiosna już za miesiąc i 10 dni? 

O Pieniążku ( Pilea peperomioides ) było już na moim blogu wiele artykułów: Pieniążek, znacie taki kwiat? Pieniążek - wystrzałowa roślina! Pilea - roślina doniczkowa o niezwykłych liściach. Ale o pieniążku strzeżonym przez kota jeszcze nie było 😀 

Myślicie że nie można? No to popatrzcie, są skały, mech i porosty. Jest i drzewo!

Ficus lyrata , Fikus lirolistny Figowiec dębolistny - to kilka nazw rośliny rodem z Zachodniej Afryki. Kiedy będzie rósł w naturze, na przykład w Kamerunie czy Sierra Leone, może osiągnąć wysokość nawet 15 metrów. W uprawie w doniczce takich okazałych rozmiarów nie osiągnie ale... Jeśli ma odpowiednio dużo miejsca i optymalne warunki świetlne fikus lirolistny może urosnąć wysoko. Tak jak ten ze zdjęcia stojący w poczekalni lekarskiej. Podstawowym błędem w uprawie tej rośliny jest przelanie. 90% przypadków śmierci fikusa to n admiar wody i gnicie korzeni.  Ogólnie zaleca się nawadnianie figowca raz w tygodniu, ale można robić również dłuższe przerwy.  Ciekawe, że fikus ten znosi dobrze zwykłą kranówkę, ale nie może być ona lodowata. Najlepiej by przed podlaniem odstała i uzyskała temperaturę pokojową. Fikusy lirolistny lubi wilgotne powietrze, dlatego od czasu do czasu warto spryskać roślinę, a raz w miesiącu (lub w miarę potrzeby) przetrzeć listki wilgotną szmatką.

To prawdziwe monstrum ta monstera 😀 Zwróćcie uwagę, jak wielka jest donica w której roślina rośnie.   

Ktoś mi kiedyś powiedział, że hodowca kaktusów, to nie jest taki sobie zwykły miłośnik roślin doniczkowych. To oddzielny gatunek 😁 I jak się patrzy na te zbiory, na te kaktusowe ogródki, to chyba trzeba przyznać rację.

Minęło tylko kilka dni tej mroźnej zimy, a ja już zatęskniłam za latem. I za ciepłem, i za morelami 😀

W naszym klimacie jesienią i zimą hodowanym przez nas roślinom doniczkowym brakuje światła słonecznego. A światło jest niezbędne do wzrostu roślin i przeprowadzania procesu fotosyntezy. Od niedawna coraz bardziej popularne staje się więc doświetlanie sztucznym światłem. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce "doświetlanie roślin" a wyskoczą Wam setki stron oferujących nowoczesne lamy typu LED. Nie będę reklamowała żadnej firmy, zwróćcie jedynie uwagę na to, że ż arówki doświetlające rośliny muszą emitować światło barwy czerwonej i niebieskiej!

Kiedy zobaczyłam zdjęcie tej rośliny, pomyślałam sobie, czy to nie jest przypadkiem jakaś wizja szalonego grafika. Ale nie, okazuje się że Strawberry Star Caladium istnieje, co więcej bez problemów można ją kupić w Polsce. Ale uwaga, cena to 150-200 zł. Roślina nie jest wymagająca, wymaga jasnego stanowiska ale bez bezpośredniego nasłonecznienia. Jest łatwa w uprawie nawet dla początkującego.

  Ciekawe są losy rośliny widocznej na zdjęciu. Przelana wodą, z gnijącymi korzeniami difenbachia została przesadzona do nowej ziemi i nowej doniczki. Pozostał w zasadzie sam kikut. Po pół roku wygląda właśnie tak. Zaiste, zdumiewające są zdolności regeneracji u roślin. Ps. Pamiętajmy piękna difenbachia to  roślina są trująca!

  Wiele osób dokarmia ptaki w poczuciu misji i odpowiedzialności za życie żyjących wokół nas dzikich zwierząt. Tymczasem dokarmiane są niemal wyłącznie gatunki pospolite, doskonale sobie radzące bez ludzkiej pomocy, a ludzie oferują im pokarmy szkodliwe, trujące lub mało pożywne . Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) tak odnosi się do problemu dokarmiania: „wystawianie karmników przynosi wiele radości ludziom i daje możliwość obserwowania różnych gatunków ptaków z niewielkiej odległości, ma jednak niewiele wspólnego z ochroną gatunkową”.  Z tego typu „stołówek” korzystają bowiem tylko wybrane osobniki pospolitych i nie zagrożonych gatunków (np. gołębie, wrony). Bywa też, że zaglądają tam w poszukiwaniu ofiary (i często ją znajdują) drapieżniki, np. koty czy krogulce. Ornitolodzy z OTOP-u ostrzegają, że utrzymywanie przy życiu słabych ptasich osobników, a te zazwyczaj korzystają z dokarmiania, zaburza kondycję miejscowych populacji. Ptaki mogą doskonale obejść się bez dokarmi

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Aglaonemę w doniczce nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Może dlatego, że była to "zwykła" odmiana o zielonych liściach. Ale ten okaz ze zdjęcia po prostu mnie zachwycił. Jak uprawia się tą pochodzącą z  południowo-wschodniej Azji roślinę? Możecie przeczytać w moim wcześniejszym wpisie:  Aglaonema kwiat doniczkowy jasny i piękny -:)