Kochajmy kwiaty!

Po zamieszczeniu na stronie kilku zdjęć przedstawiających borowika, otrzymałam od Was kilka e-maili ze zdjęciami Waszych zdobyczy. Borowik  szlachetny (Boletus edulis Bull.) to smaczny grzyb, występujący w lasach w całej Polsce, często nazywany prawdziwkiem. Grzyb ten występuje nie tylko w Europie, ale rośnie w Ameryce Północnej, w południowej Afryce i na Nowej Zelandii. Wieku ludzi nie wyobraża sobie potraw wigilijnych bez dodatku suszonych borowików. Nadają one każdej potrawie niepowtarzalny smak i aromat. Wiem, że niektórzy grzybnię borowika próbują umieścić na działce lub w ogródku, ale przyznam, że nie słyszałam o jakiś spektakularnych sukcesach w hodowli.

Jeżówka , to kolejny kwiat ozdobny z rodziny astrowatych chętnie uprawiany w ogródkach. Najpopularniejszym gatunkiem jest Echinacea purpurea, ale osiem pozostałych ma równie piękne kwiaty. Na zdjęciu jest jeżówka pomarańczowa , która moim zdaniem jest najładniejsza i doskonale komponuje się z zielenią liści.    Zaletą rośliny jest jej odporność na mróz. Na rabatkach kwiaty będą dobrze czuły się w pełnym słońcu. Potrzebują żyznej gleby i nawożenia. Bardzo wskazane jest ściółkowanie. Jeżówka dorasta nawet do 1 metra wysokości, a kolor kwiatów w trakcje kwitnienia zmienia się od jasno-żółtego do ciemno-pomarańczowego. Jeżówki po przekwitnięciu pozostawiają po sobie kulę w postaci “jeża”, który wygląda równie efektownie co sam kwiat i dzięki temu roślina pozostaje ozdobna na dłużej.

Elżbieta Daniszewska WIEJSKA CISZO… Wiejska ciszo rozmodlona pośród pól i chat, wchodzisz z wolna na pagórki i w wiśniowy sad. Choć cię czasem wietrzyk spłoszy lub warkot motoru, wrócisz znowu w czas miłego, wiejskiego wieczoru. Ciągle wśród natury łona mija dzień za dniem. Bądźże, wiosko, pozdrowiona mym spokojnym snem.

Dziś urodziny obchodziłaby moja babcia. Gdyby tylko żyła, to poszlibyśmy do jej kwiatowego ogródka, tuż pod oknami na kakao. Babcia uwielbiała ten napój, twierdziła że dodaje jej siły i energii. I tak siedzielibyśmy, gawędzili, popijali kakao i może domowe winko wśród takich kwiatków jak na zdjęciu. Cały ogródek tuż przy murku był nimi obsadzony. Ten popularny kwiatek to  Kosmos podwójnie pierzasty (Cosmos bipinnatus). Jak większość ozdobnych i popularnych kwiatów ogrodowych należy do rodziny astrowatych. Do Polski przywędrował z Ameryki Północnej i od wielu lat zdobi przydomowe ogródki. Co ciekawe, mimo, że prawidłowo należy kosmos rozmnażać przez wysiew nasion w kwietniu do inspektu, to moja babcia nigdy tak nie robiła. Po prostu zbierała nasiona z przekwitłych kwiatostanów, ostrożnie przechowywała przez zimę a następnie po 20 kwietnia wysiewała wprost do gruntu. Kosmos bez problemów kiełkował na rabatce, a potem wyrastał okazale i pięknie kwitł. Fakt, ogródek był od południowej stro

Przyznam się, że dawno nie widziałam tak ukwieconego miasta jak Bielsko-Biała . Na każdym kroku kwietniki, różne bardziej lub mniej wymyślne konstrukcje obsadzone kolorowymi kwiatami. Tak mało trzeba aby wokół było ładniej. Pamiętajmy: mniej betonu, więcej kwiatów !

Lidzbark Warmiński to kolejne miasteczko na mojej drodze w cyklu miasto i kwiaty. To przepiękne, 16-tysięczne miasteczko ma bogatą historię i wiele ciekawych zabytków. Nie wiem czy wiecie, ale to właśnie Lidzbark Warmiński od 1350 roku do końca XIX wieku był stolicą Warmii i jej największym miastem. Miejscowość przez długi czas była pod panowaniem biskupów warmińskich, a z tych czasów pozostał majestatyczny zamek biskupów warmińskich, który koniecznie musicie odwiedzić. W samym miasteczku znajdziecie wiele miejsc do spacerowania (pięknie zagospodarowany park nad Łyną) a że turystów tu dużo, znajdziecie sporo kawiarni i restauracji. Ale wracając do tematu. W skwerku, w samym centrum miasta znalazłam duży skwer obsadzony przeróżnymi roślinami. Najbardziej rzuciły mi się w oczy Budleje Dawida . Budleja Davida (Buddleja davidii) to dorastający nawet do kilku metrów krzew pochodzący z Chin i Japonii. Sprowadzony do Europy, stał się popularną rośliną ozdobną, choć na kwietnikach uprawiana

I znowu zazdrość mnie ogarnęła kiedy zobaczyłam takie cudeńko. Ach, jak ja podziwiam utalentowanych ludzi, że też ja mam do takich rzeczy dwie lewe ręce.😀 

Wspaniała narzuta, taka mięciutka i ciepła. Chciałabym mieć taką w domu. A przy okazji, widzicie ile przedmiotów codziennego użytku może nawiązywać do naszego wspólnego hobby?

Jakiś czas temu, na moim blogu zamieściłam wpis:  Palma areka w domu - spore wyzwanie dla miłośnika roślin . W zasadzie już sam tytuł mówi wiele o wymaganiach tej pięknej palmy, ale jak ktoś ma możliwości hodowania jej w domu, to warto się potrudzić, bo wzbudza ona zawsze zachwyt swoim wyglądem. A tym którzy już zakupili  Dypsis lutescens polecam artykuł na portalu Halo Ursynów: Uprawa i pielęgnacja palmy areka .

Nawłoć kanadyjska (Solidago canadensis L.) spotkana w centrum miejscowości, na klombie przy betonach to rzadki widok. Na dodatek na kwiatostanie przysiadł sobie kowal bezskrzydły, pożyteczny owad o którym informowałam we wpisie: Nie wszystkie owady to szkodniki, przeczytajcie ten apel . Nawłoć kanadyjska , to "uciekinier" który dotarł do Europy z Ameryki Północnej, jest zatem w naszej rodzimej florze: kenofitem. Roślina bardzo dobrze czuje się w polskich warunkach, potrafi całkowicie "zawładnąć" porzuconym pastwiskiem lub polem. Nawłoć kanadyjska była wykorzystywana przez Indian jako roślina lecznicza.Herbatka z tej rośliny była stosowana w leczeniu przeziębień oraz zewnętrznie, jako okład na obolałe miejsca.

Kiedy zobaczyłam to zdjęcie (niestety nie moje) od razu mi się skojarzyło z określeniem " sukulenty w pigułce ".  Fotografia pokazuje jak niezwykły, pełen różnych kolorów i kształtów może być świat sukulentów. I wiecie co? Może je wszystkie mieć w domu, w doniczkach.

Wielu z Was zapewne się zastanawiam jakie kwiaty będą najlepiej czuły się na balkonie jesienią. A ta nadchodzi wielkimi krokami. Oczywiście mogą to być zawsze nieśmiertelne aksamitki albo pelargonie, ale ja zachęcam do zainteresowania się wrzosami . W sklepach jest ogromny wybór kolorów (co widać na zdjęciu). Wrzosy mają one piękne barwy, zwarty pokrój i są niewysokie, co sprawia, że łatwo można je na naszych balkonach uprawiać. A więcej informacji o samej uprawie znajdziecie w artykule link - tutaj .

To musi być naprawdę groźna roślina! 😃

Sztum to niewielkie miasteczko położone pomiędzy Kwidzynem a Malborkiem. Jest tam nawet zamek (a w zasadzie fragment zamku) pokrzyżacki. W samym centrum, obok kościoła napotkałam na taki widok. Bardzo ładna kompozycja, fajny pomysł który pozwala nawet do zabetonowanych powierzchni dodać trochę kolorów.  

Kiedy przysiedliśmy wraz z mężem w kawiarnianym ogródku, zainteresowałam się rośliną posadzoną jako ozdoba do betonowych kwietników. Najpierw moją uwagę zwróciły czerwone kwiatki a dopiero później liście, które sugerowały że jest w nich magazynowana woda. No cóż, znowu ta moja pasja.😀 Na pierwszy rzut oka, zauważyłam że to jakiś sukulent, a po dokładnych oględzinach zdjęcia w domu uznałam że to Aptenia cordifolia ( Aptenia sercolistna) roślina, która rzeczywiście jest sukulentem. Aptenia z powodzeniem może być uprawiana w doniczkach a w ciepłym okresie roku spokojnie może rosnąć na dworze. Jak choćby ta ze zdjęcia. Podłoże w doniczce powinno być przepuszczalne, z dodatkiem żwiru, bez torfu, typowa ziemia do kaktusów i sukulentów. Na dno doniczki dajemy koniecznie drenaż Aptenia uwielbia pełne nasłonecznienie, w miejscu zacienionym na pewno nie zakwitnie. .

Na temat  roślin doniczkowych piszą ostatnio wszyscy, czy się znają czy też nie. Jeszce trochę, a znajdę artykuł o roślinach na stronie poświęconej np. koniom arabskim.😀 No i ostatnio na stronie "Zaradna kobieta" natknęłam się na artykuł: Sukulenty – rodzaje, pielęgnacja, podlewanie. Uprawa sukulentów w szkle . Zaciekawiło mnie to, bo liczyłam że nauczę się jak uprawiać sukulenty w szklanym słoju. Niestety, o ile o samych sukulentach trochę było, to na temat uprawy w szkle kilka banalnych stwierdzeń. Jak chcecie to sami sprawdźcie.

Niedawno byłam na grillu u koleżanki na działce. Wokół muru rosły piękne krzaczki Funkii. To odmiana o satynowych kwiatach  Funkia Hosta "Wide Brim ". Zmartwiałam, kiedy koleżanka powiedziała mi, że chyba je wykopie, bo to takie "cmentarne kwiaty". Skąd takie zdanie na temat funkii? Bo kiedy odwiedza cmentarz, przy każdym niemal grobie widzi charakterystyczne kwiaty i liście. Drodzy moi. Funkia to przepiękny kwiat od wielu lat stanowiący ozdobę przydomowych kwietników. Z warte, gęste, półkuliste kępy są idealną ozdobą każdego ogrodu, a kiedy pojawiają się jasnofioletowe kwiaty (właśnie teraz w sierpniu) to oczu od tej rośliny nie można oderwać! A dlaczego spotyka się ją na cmentarzu? Może dlatego, że najlepiej rośnie w cieniu lub półcieniu, a na wielu cmentarzach takie warunki właśnie panują. Dlatego jeśli macie w swoim ogrodzie jakieś zacienione miejsce gdzie inny kwiat Wam nie urośnie, posadźcie tam funkię. A przy okazji. Wiecie że  Funkia to  roślina z rodziny sz

Goździk ogrodowy , to bardzo ozdobny kwiat o obłędnym zapachu. Chętnie jest uprawiany w ogródkach, bo jego pielęgnacja nie nastręcza trudności nawet początkującym. Wystarczy zapewnić mu nasłonecznione miejsce i regularne podlewać. Więcej o  goździkach ogrodowych przeczytacie w artykule:  Goździki ogrodowe - uprawa, pielęgnacja i sadzenie .

Kilka lat temu kupiłam maleńką sadzonkę z gruboszem  Crassula ovata . Dla potrzeb handlowych ktoś wymyślił określenie dla tej rośliny "uszy Shreka". W 2017 roślina wyglądała tak: (zobacz wpis Mój grubosz - Uszy Shreka ). Postanowiłam zrobić z tego sukulenta coś w rodzaju drzewka bonsai. Niestety, pod wpływem ciężaru grubosz zbyt mocno się pochylił i pękł główny pień. Wczesną wiosna postanowiłam grubosza bardzo mocno podciąć. Na szczęście wypuścił sporo nowych liści i teraz wygląda tak:

Marcelina Zawadzka to pochodząca z Malborka była Miss Polonia, modelka i celebrytka. Ale celebrytka to również określenie delikatnego łańcuszka z zawieszkami. I jak się dobrze przyjrzycie, to na szyi Marceliny zauważycie złotą przywieszkę w kształcie liści monstery .

Pamiętacie jak niedawno zamieściłam zdjęcie białej lilii, która tak skojarzyła mi się z rocznicą wybuchu Powstania w Warszawie 1 sierpnia 1944 roku?   I jak na zawołanie na portalu ekologicznym znalazłam artykuł o uprawie tych pięknych kwiatów. Wiedzieliście na przykład, że pierwszy znany nam rysunek lilii pochodzi z 1500 r p.n.e. i został odnaleziony na Krecie. Albo że biała lilia powstała z mleka Hery, żony Zeusa, stała się symbolem czystości i nieskalania i uważana była za kwiat boski? Cały artykuł - TUTAJ .

Jarzębina na początku sierpnia zaczyna się już czerwienić. Zniknął zielony kolor, pojawiły się delikatne róże, czerwienie i pomarańcze. Idzie ku jesieni? 😀

Dla takiego niewielkiego zwierzęcia jakim jest kot, działka to prawdziwa dżungla!

 1 sierpnia 1944 roku.