Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2021

Moje Sansewierie kwitną. Wszystkie!

Upały sprzyjają sukulentom. Stąd moje Sansewierie kochają taką aurę i kwitną. Zobaczcie ile mają pędów kwiatowych:

Wilczomlecz Ci wszystko wybaczy....

Nie do końca się z tym zgadzam, ale według portalu ekologicznego " Wilczomlecz jest w stanie wybaczyć człowiekowi nawet największe niedbalstwo i zapominalstwo". O tym jakie wilczomlecze można uprawiać w domu w doniczkach, a jakie w ogródku na rabatce przeczytacie w artykule:  Wilczomlecz krzew – sadzenie, uprawa i pielęgnacja wilczomlecza

Kwiatowy witraż, cudo!

Poszalałam dzisiaj na jarmarku rękodzieła, najpierw ceramiczny półmisek z gałązką lawendy a później kwiatowy witraż. A co! 😁

Mlecz, tym razem prawdziwy

W poprzednim wpisie:  Sztuczne, a jak żywe: mlecze!  była śliczna dekoracja przedstawiająca mlecze, Tym razem "na żywo" 😁 

Sztuczne, a jak żywe: mlecze!

Zawsze podziwiam zdolności plastyczne niektórych ludzi, ach gdyby tak Bóg dał taki talent! Zresztą sami zobaczcie jak ten dwumetrowy mlecz, dmuchawiec wygląda:

Lawendowe pola w starożytnym Opactwie Notre-Dame de Sénanque

To niezwykłe zdjęcie to pola lawendowe obok słynnego, starożytnego Opactwa Notre-Dame de Sénanque w departamencie Vaucluse. Francja, a właściwie Prowansja słynie z plantacji lawendy. Ale to że lawenda rośnie w tym kraju na każdym kroku przekonałam się podczas wizyty w samym Paryżu i okolicach. Ponadto wystarczy wejść do sklepów z kosmetykami produkowanymi we Francji, a okaże się, że ogromna ilość kremów, eliksirów i balsamów jest oparta właśnie na lawendzie. A w sklepach z rękodziełem kwiatami lawendy są ozdobione torebki, kosmetyczki, chusteczki czy też koszulki.   Tak jak Holendrów określa się mianem "pomarańczowi" tak Francuzów powinniśmy nazywać lawendowi 😀

Międzynarodowe Święto Muzyki - bukiet kwiatów dla wszystkich kochających muzykę!

Tak jak bez kwiatów, tak nie wyobrażam sobie życia bez muzyki. Zresztą cechująca kwiaty harmonia barw i ich woń bardzo wpisuje mi się w toń pięknych dźwięków. No tak, znowu wszystko kojarzy mi się z kwiatami 😀

Trybula leśna (Anthriscus sylvestris L.) spotkana na spacerze w... mieście!

Trybula leśna (Anthriscus sylvestris L.), roślina z rodziny selerowatych, pospolicie występująca  na obrzeżach lasów, przy drogach oraz w wilgotnych zaroślach. Te skupisko na zdjęciu spotkałam jednak na spacerze w mieście, w miejscu gdzie kiedyś było ludzkie domostwo, teraz już opuszczone.   Może nie wiecie, ale  trybula leśna  jest rośliną jadalna. W smaku przypomina pietruszkę, można również wyczuć posmak anyżu. W  kuchni francuskiej jest używana do przyrządzania sosów rybnych i jako dodatek do zup.  W medycynie ludowej trybuła była używana jako roślina lecznicza. Napar z dodatkiem miodu był stosowany na dolegliwości żołądkowe i zaparcia oraz problemy z oddawaniem moczu.  

Teatr Bielsko-Biała, kwiaty i metaloplastyka

Teatr Polski w Bielsku-Białej (założony w 1890 roku) mieści się na historycznym Dolnym Przedmieściu, przy ul. 1 Maja. Już sam budynek jest ładny, ale ja zwróciłam uwagę na piękne otoczenie i kwitnące dookoła kwiaty. Zobaczcie sami:

Glistnik jaskółcze ziele, rośnie wszędzie, dookoła nas

  Każdy nieużytek, każe śmietnisko, teren wokół płotu to dobre miejsce dla tej rośliny.  Glistnik jaskółcze ziele (Chelidonium majus L.) bo o nim mowa to powszechna w Polsce bylina z rodziny makowatych. W medycynie ludowej sok z tej rośliny był wykorzystywany do usuwania kurzajek. Dawniej zielarze zalecali napar z glistnika jako środek żółciopędny, przeciwbakteryjny i uspokajający, ale obecnie z uwagi na potwierdzone działanie które może uszkodzić wątrobę (tzw. hepatotoksyczność) już się od tego odchodzi. Uwaga! Nadal zdarzają się zatrucia spowodowane spożyciem glistnika. Najczęściej przytrafiają się one narkomanom stosującym glistnik w zastępstwie maku. Niestety, zarejestrowano przypadki zatruć śmiertelnych w przypadkach spożycia rośliny przez małe dzieci. W przypadku spożycia glistnika należy jak najszybciej podać osłaniająco białko jaja kurzego lub chude mleko, a następnie wykonać płukanie żołądka.      Widzicie, trzeba bardzo uważać na tego kwiatka!

Zielistka - Chlorophytum Bonnie po roku

Rok temu była to miniaturowa odnóżka rosnąca w kubeczku, malutka zielono-biała Zielistka - Chlorophytum Bonnie . Tak wyglądała rok temu - Niepozorna zielistka - koniecznie musicie poznać jej zalety ! Tak wygląda to teraz:

Rogownica polna - kolejny "spacerowy" kwiatek

Rogownica polna (Cerastium arvense L.) to kolejny chwast napotkany podczas spaceru. Dla rolników to szkodnik, ale zobaczcie sami że to uroczy kwiatek. Roślina należy do rodziny goździkowatych i występuje powszechnie w całej Europie, a w Polsce jest praktycznie wszędzie. Jeżeli na modnych obecnie łąkach kwiatowych pojawi się rogownica, to jej drobne, białe kwiatuszki będą idealnie współgrać z zielenią traw.

Przetacznik ożankowy, uroczy chwast spotkany na spacerze

Przetacznik ożankowy (Veronica chamaedrys L.) to roślina która przez rolników traktowana jest jako chwast. Kiedy "zadomowi" się wśród  zbóż ozimych lub w rzepaku może być uciążliwy. Jednak w naturze przetacznik jest zdominowany przez inne gatunki, gdyż nie osiąga dużych rozmiarów i jest zagłuszany przez bardziej okazałych sąsiadów. Znam jednak takich, którzy znajdują miejsce dla tego kwiatka w swoim ogródku - jest przecież naprawdę śliczny i kwitnie obficie. A warto posadzić go np. w zielniku przydomowym, bo przetacznik ożankowy jest rośliną leczniczą! Zawiera dużą ilość soli mineralnych, flawanoidy, garbniki. Herbatka z rośliny  pomaga przy bólach brzucha i wzdęciach,  działa wykrztuśnie i wzmaga wydzielanie soku żołądkowego. Okłady z herbatki przyspieszają gojenie ran i regenerują uszkodzony naskórek.

Spotkany na spacerze: jaki ten dzwonek skupiony 😀

Nie trzeba jechać aż do Iranu aby napotkać tego pięknego kwiatka. Dzwonek skupiony (Campanula glomerata L.) to bylina która występuje pospolicie na łąkach i na polanach w lasach. Rzadko bo rzadko, ale można go spotkać również w ogródkach. Taka jak ja spotkałam go rosnącego na zaniedbanym kwietniku przy jednym z budynków kolejowych. I już się do niego dobierał jakiś zapylacz  😀

O trzymaniu kwiatów w mieszkaniu na ... portalu poświęconym odżywianiu

Artykuł: " Czy kwiaty doniczkowe trzymane w domu wpływają korzystnie na zdrowie? " zainteresował mnie z innego powodu niż myślicie.  Nie zaciekawiło mnie to, że był o roślinach doniczkowych, bo nie wyczytałam tam nic odkrywczego, powtarzały się znane argumenty, przytoczone zostały znane powszechnie wyniki badań NASA sprzed wielu lat, ale.... Ale artykuł został zamieszczony na stronie poświęconej odżywianiu! A to świadczy o tym, że hodowanie roślin doniczkowych w domu stało się bardzo modne i wiele stron i portali ozdabia swoje strony dodając artykuły o roślinach. Omawiany artykuł - TUTAJ .

Przymiotno białe, przybysz z Ameryki Północnej wypatrzony na spacerze 😀

Erigeron annuus czyli po polsku Przymiotno białe to przybysz z Ameryki Północnej. Został stamtąd zawleczony na wszystkie kontynenty (i kto tu kogo skolonizował 😀). Jak się dobrze przyjrzyjmy drobnym kwiatkom, to widać podobieństwo do astrów. I nic dziwnego, bo przymiotno należy do rodziny astrowatych. Nic tylko spacerować i "wyławiać" z otoczenia kolejne okazy roślin.

Wiciokrzew etruski, "wyrósł" tuż przed moim domem

Wcale nie trzeba wybierać się na długi spacer, aby odkryć ciekawą roślinę. Tak jak dziś, kiedy pod moim domem, przed wjazdem do podziemnego garażu znalazłam piękny okaz Lonicera etrusca , czyli wiciokrzewu etruskiego . Oczywiście, wiciokrzew etruski nie pojawił się tam znikąd, po prostu osoba zajmująca się zielenią na naszym osiedlu postanowiła by przykrył ogrodzenie. A wiciokrzew nadaje się do tego jak żadne inne pnącze. A na dodatek pięknie kwitnie. Uwaga! Musimy pamiętać, że jagody (owoce wiciokrzewu) są trujące!

Jak wyglądają kwiaty jarzębiny?

Jarzębina , jarząb pospolity (Sorbus aucuparia L.) kojarzy nam się głownie z czerwonymi koralami. No dobrze, ale jak wyglądają kwiaty które wydają te bardzo efektowne owoce? Specjalnie dla Was - zdjęcie kwitnącej jarzębiny z mojego spaceru: Baldachy wyglądają bardzo strojnie, jedyne co mi się nie podoba do duszący zapach które te kwiaty wydzielają.

Dziś Dzień Przyjaciela - bukiet dla moich przyjaciół czytających bloga i stronę "Miłośnicy kwiatów"

Moi drodzy. Dziś obchodzimy międzynarodowy Dzień Przyjaciela . Dlatego przesyłam moim wszystkim przyjaciołom czytających tego bloga (a bywa, że to aż 1000 osób dziennie) ten bukiet. Wszystkiego dobrego!

Świnie, lenicydy nie bójmy się ich bo są pożyteczne!

Nie krzywdź nas! Wiemy, że kiedy znajdziecie nas pod kamieniem, albo w mokrych miejscach pod różnymi obiektami, to nie do końca Wam się to się podoba. Nazywają nas ′′ świniami " a tak naprawdę jesteśmy lenicydami, skorupiakami izopodnymi i czyścimy ziemię i wodę z metali ciężkich (ołów, rtęć, kadm). Może i jesteśmy brzydkie, ale dajcie nam żyć żeby Wam żyło się lepiej!

Wreszcie zakwitła, moja najmłodsza kliwia

Wytrzymałam ją trochę. 😀 Zaczęła wypuszczać nowe odrosty i obawiałam się, że nic w tym roku z kwitnienia nie będzie. Dlatego pozostawiłam ją w przyciasnej doniczce i pojawiły się jedynie dwie nowe cebulki. To dało efekt, kliwia zakwitła!

Kosaciec żółty, ogromne zbiorowisko spotkane na spacerze

Wystarczy tylko dobrze się rozglądać na spacerze a zawsze można napotkać jakieś ciekawe okazy roślin. Ja jestem na to wyczulona i uważam spacer bez zrobienia choć jednego zdjęcia za spacer nieudany. 😁 No i proszę bardzo, spacerując brzegiem rzeki napotkałam bardzo duże "stado" żółtych irysów.  Kosaciec żółty (Iris pseudacorus L.) jest bardzo popularny w Polsce. Rośnie na nizinach nad brzegami rzek i jezior, na terenie podmokłym. Widać to szczególnie na trzecim zdjęciu, gdzie irysy w zasadzie "stoją" w wodzie.

Cerkiew i dziewanny

 Dziewanny, nagietki itd. a w tle cerkiew. Rosyjska wieś!

To ci dopiero donice!

Podróżując po Polsce często znajduję różne pomysły na ożywienie przestrzeni miejskiej roślinnością. I oto pomysł z Bielska-Białej. Te kolorowe, wielkie donice to bardzo prosty ale i ciekawy pomysł.

Malunek? Fotomontaż? - nie to tylko piękno naszej ziemi

Coraz mniej jest takich widoków na Ziemi. Cywilizacja atakuje nas zewsząd. Na nizinach wiatraki, na wyżynach dymiące kominy fabryk. Wszędzie dookoła samochody, beton, hałas i walające się wszędzie śmieci. A natura jest taka piękna 😍

Mini sansewieria, najłatwiejsza w uprawie roślina doniczkowa

No i kolejny przypadek rośliny pozyskanej z odnóżki. Z jednej maleńkiej odnóżki ( zobaczcie wpis: Moja miniaturowa Sansewieria Hahnii - miesiąc po przesadzeniu ) mam dokładnie 8(!) nowych roślin, które znowu wypuszczają kolejne odnóżki. Poniżej trzy z nich:

Gasteria kwitnie zawsze... trzy razy

Ten okaz gasterii rosnący na parapecie okiennym w tym roku zakwitł już po raz trzeci. I na dodatek pojawiły się od razu dwa kwiatostany (co dobrze widać na drugim zdjęciu).

Popłoch, roślina-symbol narodowy Szkocji

No i kolejna moja "zdobycz" ze spaceru - Popłoch pospolity . Na dodatek (co widać na zdjęciu) roślina rośnie tuż przy często uczęszczanych chodniku. Mam też dla Was małą ciekawostkę. Popłoch pospolity (Onopordum acanthium) jest rośliną -symbolem narodowym Szkocji i widnieje na najważniejszym odznaczeniu Szkocji Orderze Ostu.  Na zdjęciu jest jednoroczna różyczka liściowa,  która wytworzy  pęd kwiatowy dopiero za rok, kiedy przezimuje. Uwaga! Popłoch jest trujący!

Ten bukiet, w sam raz na dzień sąsiada

Blokowiska spowodowały, że coraz mniej znamy się z sąsiadami. A że dziś jest właśnie Dzień Sąsiada, ten bukiet specjalnie dla moich miłych sąsiadek z bloku 😍

Drzewa owocowe, w tym roku kwitły obficie

 Czy zatrzęsienie kwiatów na drzewach owocowych w tym roku zwiastuje urodzaj owoców?