Chryzantema, kwiat który może uczulać!

Rośliną, z którą mamy styczność najczęściej w okolicach 1 listopada jest chryzantema. 

Popatrzmy na znany obraz Olgi Boznańskiej. Przedstawia on dziewczynką trzymającą w dłoniach bukiet białych chryzantem. 
Obraz jak na tamte czasy (1894 rok) niezwykły. Dziewczynka przedstawiona jest inaczej niż portretowane w tym samym czasie dzieci. Nie bawi się, nie jest wesoła, nie cieszy się życiem. Wprost przeciwnie, spogląda do nas z obrazu smutnymi, błyszczącymi oczami.

Dziewczynka z chryzantemami, Olga Boznańska - jarkphoto.files.wordpress.com, Domena publiczna

Jesienią, kiedy w naszym klimacie zamiera "zielone życie" chryzantemy dopiero zaczynają kwitnąc. Może właśnie dlatego powszechnie kojarzą się z nostalgią, zadumą, przemijaniem.

Pamiętacie słowa piosenki z niezapomnianego Kabaretu Starszych Panów "Jesienna dziewczyna":

"przed siebie patrzę za to 
ze wzrokiem na zakręcie 
za którym jest już jesień 
wciąż czekam nieugięcie 
ze ona mi przyniesie 
jesienną 
dziewczynę 
odmienną 
niż inne 
dziewczynę 
z chryzantemami 
z chryzantemami 
dziewczynę 
jesienną 
dziewczynę 
bezcenną 

i niezamienną "

I w tej nostalgicznej piosence chryzantemy podkreślają nastrój poety.

Rzeczywiście w Polsce, należąca do rodziny astrowatych chryzantema, kojarzy się głównie jako roślina cmentarna, zdobiąca groby bliskich w okresie Wszystkich Świętych.
A szkoda, bo to piękna roślina ozdobna która obficie kwitnie wtedy, kiedy inne kwiaty już obumierają.

Chryzantem jest ceniona w krajach azjatyckich a szczególnie w Japonii, gdzie chryzantema złocista jest herbem cesarskim. I tam jest ona symbolem słońca!

Mała uwaga,
Niedawno dowiedziałam się że łodygi i liście chryzantemy mogą uczulać. Wydzielają one mikroskopijne cząstki które unoszą się w powietrzu i podrażniają oczy i nos.