Trzy fakty na temat aloesu

Tym razem przedstawię Wam odpowiedzi na trzy ważne (moim zdaniem) pytania na temat aloesu, które są często zadawane na forach poświęconych zdrowiu i roślinom doniczkowym.

Czy aloes ma właściwości lecznicze?

Choć może się Wam wydawać, że dobrze wiecie jak wygląda aloes, to jest na pewno mylne przekonanie. W uprawie doniczkowej jest zaledwie kilka gatunków aloesu i te zna każdy, ale w przyrodzie występuje ich bardzo dużo, bo około 500!

To prawda, że aloes zawiera składniki, które wpływających korzystnie na zdrowie. Jednak zastosowanie w leczeniu (jak i w kosmetologii) mają jedynie dwa gatunki: Aloe arborescens czyli aloes drzewiasty oraz Aloe vera czyli aloes zwyczajny.

Czy aloes mimo, że jest kaktusem powinno podlewać się bardziej obficie?

Przekonanie, że aloes jest kaktusem być może bierze się stąd, że np. aloes drzewiasty ma ma kolce. Kolce, a więc nie ciernie które są charakterystyczne dla kaktusów.

Aloes jest zatem sukulentem i jak każdy sukulent jest łatwy w uprawie i odporny na trudne warunki w jakich rośnie. Nawet na te panujące w naszych mieszkaniach. Jedyne czego nie lubi to... zbyt obfite podlewanie.

Czy to prawda, że roślina z której pobieramy sok i miąższ powinna być dojrzała?

Miąższ i sok z aloesu który uprawiamy w naszej doniczce jest bardzo łatwy do uzyskania. Wybieramy 3-4 grube liście z zewnętrznych części rośliny, które są zdrowe, bez pleśni lub uszkodzeń. Myjemy dokładnie, przycinamy kolce a następnie ostrym nożem rozcinamy go i pobieramy do naczynia żel i sok.

Wybieramy liście z aloesu dojrzałego, bo w kilkuletniej roślinie stężenie składników zdrowotnych jest największe.