Zroślicha, jak mi się nie podoba ta nazwa!

Kiedy rozpoczynałam swoją przygodę z roślinami doniczkowymi, dostałam od koleżanki odnóżkę kwiatka, który bardzo mi się spodobał. Bez trudu ukorzeniłam go w wodzie i roślinka bardzo pięknie się przyjęła. Tymczasem ta u koleżanki zmarniała 😕

Była to zroślicha stopowcowa.
Nie podoba się mi ta nazwa, podobnie jak łacińska Syngonium podophyllum. Nie słyszałam o innej, polskiej nazwie - chyba takiej nie ma.

Zroślicha to roślina bardzo łatwa w uprawie w mieszkaniu. Jak wszystkie obrazkowe lubi stanowisko jasne, ale osłonięte przed bezpośrednim nasłonecznieniem. Jeśli umieścimy roślinę w zacienionym miejscu zroślicha będzie miała wyciągnięte łodygi i blade, niewybarwione liście.
Temperatura nie powinna spadać poniżej 18 stopni, a ponadto kwiatka z doniczką nie powinniśmy umieszczać w przeciągu.

Podłoże w doniczce powinno być kwaśne, dlatego warto do ziemi dodać trochę torfu.
Syngonium rośnie bardzo szybko, dlatego powinniśmy przesadzać roślinę co roku, do nieco tylko większej doniczki. Ponieważ zroślicha jest żarłoczna, nawozimy ją dwa razy w miesiącu od wiosny do jesieni.

Co do podlewania to tak jak zawsze radzę - powinniśmy roślinkę obserwować. Nawet w okresie letnim trzeba uważać, żeby przed każdym podlaniem, podłoże lekko przeschło. Zimą podlewamy rzadziej, odstałą, letnią wodą.

Zroślicha lubi zraszanie roślin, wodne kąpiele ( np. w wannie pod prysznicem) lub przemywanie liści z kurzu wilgotną szmatką.