Ptaki w ogrodzie, nasi przyjaciele: sikorka bogatka

Sikora bogatka (Parus major) jest małym ptakiem z rodziny sikorowatych. Ten gatunek jest powszechny i licznie występuje w całej Europie, w tym w Polsce. Większość sikor bogatek nie migruje i pozostaje na miejscu, chyba że zima jest wyjątkowo sroga.

Ta największa z europejskich sikorek, sikorka bogatka, jest naszym cennym sojusznikiem. Gdy pojawia się w ogrodzie, rozpoczyna intensywną walkę ze szkodnikami. Sikorki bogatki głównie żywią się owadami, w tym tymi szkodliwymi dla roślin. Spożywają między innymi mszyce, gąsienice, chrząszcze i motyle, które mogą uszkadzać uprawy i drzewa. Ocenia się, że jedna rodzina tych ptaków może zjeść ponad 70 kg owadów w ciągu jednego lata!

Obecność sikorek bogatek w danym miejscu jest dobrym wskaźnikiem zdrowego środowiska. Spadek liczebności sikorek bogatek może sygnalizować problemy takie jak zanieczyszczenie powietrza lub niszczenie naturalnych siedlisk.

Może zaciekawi Was skąd się wzięła nazwa "Sikorka bogatka"?

Wywodzi się ona z dwóch czynników:

1. Wygląd.

Bogata kolorystyka. Sikorka bogatka wyróżnia się wśród innych sikorek intensywnym, żółtym ubarwieniem brzucha, kontrastującym z czarnym "krawatem" i czarną czapeczką. 

Duży rozmiar. W porównaniu do innych sikorek, bogatka jest stosunkowo duża, co w przeszłości mogło kojarzyć się z obfitością, bogactwem.

2. Dawne wierzenia.

W ludowych wierzeniach sikorka bogatka była symbolem bogactwa i szczęścia. Uważano, że jej pojawienie się w pobliżu domu zwiastowało pomyślność i dostatek. Niektórzy wierzyli, że sikorki bogatki to wysłannicy bogów, przynoszące dary i chroniące przed złymi mocami.

Łącząc te dwa aspekty, nazwa "Sikorka bogatka" odzwierciedla zarówno wygląd ptaka, jak i jego symboliczne znaczenie w dawnych kulturach.

Sikorki bogatki są nie tylko uroczymi ptakami, ale także istotnymi składnikami ekosystemu. Dokarmianie ich w okresie zimowym jest doskonałym sposobem na wsparcie tych użytecznych ptaków oraz dbanie o naturalne środowisko.

Zobaczcie też mój wcześniejszy wpis: Ciekawa przygoda z sikorką